Choroba - słowo, przed którym uciekamy a to, co się pod nim kryje to coś, czego dzisiaj wielu się boi dzisiaj najbardziej.Czy można prosić Boga o uzdrowienie 11: Złe życzenia względem przewrotnych zostały usunięte z tekstu odmawianych psalmów przeznaczonego do modlitwy liturgicznej. Dzisiaj takie teksty nas niepokoją: jak można prosić Boga o karę dla innych?! Warto jednak pamiętać, że w ówczesnym zwyczaju istniało prawo zemsty uważane za naturalne i oczywiste. Prosić Boga, naszego Pana, o przebaczenie win. Zobaczyłeś cały swój dzień. Masz świadomość swoich grzechów. Poproś Pana Boga o to, aby wzbudził w tobie szczery żal za grzechy i wybaczył ci twoje winy. Punkt 5. Postanowić poprawę za Jego łaską. prosić-Boga - Poradnia Językowa PWN. Toggle navigation. Toggle navigation. Słownik języka polskiego; Poradnia językowa; Korpus językowy; Młodzieżowe Słowo Roku; Zobacz 7 odpowiedzi na pytanie: O co można prosić Boga? Ponieważ zniesławione zostało imię Boga, Jezus powiedział: „Macie więc modlić się w ten sposób: ‚Nasz Ojcze w niebiosach, niech będzie uświęcone twoje imię. Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. Dlaczego powinniśmy modlić się do Boga? Co musimy robić, żeby Bóg nas wysłuchał? Jak Bóg odpowiada na nasze modlitwy? „Twórca nieba i ziemi” jest gotowy wysłuchiwać naszych modlitw 1, 2. Dlaczego powinniśmy uznawać modlitwę za wielki zaszczyt i dlaczego musimy wiedzieć, co o niej mówi Biblia? W PORÓWNANIU z potężnym wszechświatem nasza planeta jest zaledwie drobnym pyłkiem. Dla Jehowy, „Twórcy nieba i ziemi”, całe narody są jak kropelka wody z wiadra (Psalm 115:15; Izajasza 40:15). A jednak w Biblii czytamy: „Jehowa jest blisko wszystkich, którzy go wzywają, wszystkich, którzy go wzywają w wierności wobec prawdy. Spełni pragnienie tych, którzy się go boją, a ich wołanie o pomoc usłyszy” (Psalm 145:18, 19). Pomyślmy tylko! Wszechmocny Stwórca nie jest od nas daleko i jeśli będziemy Go ‛wzywać w wierności wobec prawdy’, na pewno nas usłyszy. Tak więc modlitwa to dla nas niezwykły zaszczyt! 2 Jeśli jednak chcemy, żeby Jehowa nas wysłuchał, musimy modlić się w sposób, który się Jemu podoba. Czy moglibyśmy to robić, gdybyśmy nie rozumieli, czego na ten temat uczy Biblia? Koniecznie zatem powinniśmy się tego dowiedzieć, bo modlitwa pomaga nam zbliżyć się do Jehowy. DLACZEGO MAMY MODLIĆ SIĘ DO JEHOWY? 3. Z jakiej między innymi przyczyny powinniśmy modlić się do Jehowy? 3 Powinniśmy modlić się do Jehowy między innymi dlatego, że On sam nas do tego zaprasza. Jego Słowo zachęca: „O nic się nie zamartwiajcie, ale we wszystkim niech wasze gorące prośby zostaną przedstawione Bogu w modlitwie i błaganiu wraz z dziękczynieniem; a pokój Boży, który przewyższa wszelką myśl, będzie strzegł waszych serc i władz umysłowych przez Chrystusa Jezusa” (Filipian 4:6, 7). Z pewnością nie chcemy wzgardzić tak wspaniałomyślnym darem Najwyższego Władcy całego wszechświata! 4. Jak regularne modlitwy wpływają na naszą więź z Jehową? 4 Innym powodem, by regularnie się modlić, jest pragnienie zacieśniania więzi z Jehową. Prawdziwi przyjaciele nie rozmawiają ze sobą tylko wtedy, gdy czegoś potrzebują. Wzajemnie interesują się sobą. Swobodnie mówią, co myślą, co czują, czym się niepokoją — i w ten sposób umacniają swą przyjaźń. Pod pewnymi względami przypomina to nasze stosunki z Jehową Bogiem. Dzięki temu podręcznikowi dużo się już dowiedziałeś, czego Biblia uczy o naszym niebiańskim Ojcu, o Jego osobowości i zamierzeniach. Poznałeś Go jako realną osobę. Poprzez modlitwę możesz Mu się zwierzyć ze swych myśli i najgłębszych uczuć. Gdy to czynisz, coraz bardziej się do Niego zbliżasz (Jakuba 4:8). JAKIE WYMAGANIA MUSIMY SPEŁNIAĆ? 5. Co dowodzi, że nie każdą modlitwę Jehowa wysłuchuje? 5 Czy Jehowa słucha wszystkich modlitw? Zwróćmy uwagę, co powiedział do zbuntowanych Izraelitów za czasów proroka Izajasza: „Chociaż mnożycie modlitwy, ja nie wysłuchuję; wasze ręce pełne są przelanej krwi” (Izajasza 1:15). A zatem z powodu niektórych naszych uczynków Bóg mógłby nie wysłuchiwać naszych modlitw. Jeśli ma odnosić się do nich przychylnie, musimy spełniać pewne zasadnicze wymagania. 6. Czego dotyczy podstawowe wymaganie, które musimy spełniać, by Bóg wysłuchiwał naszych modlitw, i z czym to się wiąże? 6 Podstawowe wymaganie dotyczy wiary (Marka 11:24). Apostoł Paweł napisał: „Bez wiary nie można się mu podobać, bo kto przystępuje do Boga, musi wierzyć, że on istnieje i że nagradza tych, którzy go pilnie szukają” (Hebrajczyków 11:6). Ale przekonanie, że Bóg istnieje, słyszy modlitwy i na nie odpowiada, to stanowczo za mało. Wiara ma być potwierdzona uczynkami. Musimy więc dawać niezbite dowody, że kierujemy się nią w życiu codziennym (Jakuba 2:26). 7. (a) Dlaczego powinniśmy zwracać się do Jehowy z szacunkiem? (b) Jak podczas modlitwy możemy dowieść pokory i szczerości? 7 Poza tym Jehowa oczekuje od nas pokory i szczerości. Czyż pokora w stosunku do Jehowy nie jest w pełni uzasadniona? Kiedy komuś nadarza się okazja porozmawiania na przykład z prezydentem lub premierem, zazwyczaj robi to z szacunkiem, bo rozumie, że ma do czynienia z kimś wysoko postawionym. O ileż większy szacunek powinniśmy okazywać, gdy zwracamy się do Jehowy! (Psalm 138:6). Jest On przecież „Bogiem Wszechmocnym” (Rodzaju 17:1). Sposób, w jaki się modlimy, musi dowodzić, że pokornie uznajemy swą niższość. Dzięki temu będziemy wypowiadać się szczerze, z serca, a nie recytować utarte formułki (Mateusza 6:7, 8). 8. Jak możemy postępować zgodnie ze swymi modlitwami? 8 Kolejny czynnik, od którego zależy wysłuchanie naszych modlitw, to postępowanie zgodne z modlitwami. Jehowa życzy sobie, byśmy ze wszystkich sił dążyli do tego, o co się modlimy. Jeśli na przykład prosimy: „Daj nam dzisiaj naszego chleba na ten dzień”, musimy przykładać się do każdej dostępnej pracy (Mateusza 6:11; 2 Tesaloniczan 3:10). Gdy modlimy się o pomoc w przezwyciężeniu jakiejś słabości, powinniśmy unikać sytuacji, które wystawiałyby nas na pokusę (Kolosan 3:5). A teraz przeanalizujmy jeszcze parę pytań dotyczących modlitwy. NIEKTÓRE PYTANIA DOTYCZĄCE MODLITWY 9. (a) Do kogo należy się modlić i w czyje imię? (b) Co to znaczy modlić się w imię Jezusa? 9 Do kogo należy kierować modlitwy? Jezus nauczył swych naśladowców modlić się do „Ojca w niebiosach” (Mateusza 6:9). Tak więc powinniśmy się modlić wyłącznie do Jehowy Boga. On jednak oczekuje, że będziemy też uznawać pozycję Jego jednorodzonego Syna, Jezusa Chrystusa. Jak się dowiedzieliśmy z 5 rozdziału tego podręcznika, Jezus został posłany na ziemię, by złożyć okup i w ten sposób uwolnić nas od grzechu i śmierci (Jana 3:16; Rzymian 5:12). Jest Arcykapłanem i Sędzią (Jana 5:22; Hebrajczyków 6:20). Dlatego w Biblii polecono nam zanosić modlitwy w imię Jezusa. On sam rzekł: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie” (Jana 14:6). Aby nasze modlitwy zostały wysłuchane, musimy zwracać się do Jehowy w imię Jego Syna. 10. Dlaczego w czasie modlitwy nie musimy przybierać żadnej specjalnej pozy? 10 Czy w czasie modlitwy wymagana jest jakaś specjalna poza? Nie. Jehowa nie oczekuje, byśmy składali ręce czy przybierali określoną postawę ciała. Jak wynika z Biblii, można się modlić w różnych pozycjach — można na przykład siedzieć, nisko się skłonić, klęczeć lub stać (1 Kronik 17:16; Nehemiasza 8:6; Daniela 6:10; Marka 11:25). Tak naprawdę liczy się nie jakaś szczególna poza, widoczna dla innych, ale właściwy stan serca. W trakcie codziennych zajęć albo w nagłej sytuacji można bezgłośnie pomodlić się w każdym miejscu. Jehowa słyszy takie modlitwy, nawet gdyby otoczenie niczego nie zauważyło (Nehemiasza 2:1-6). 11. Jakie sprawy osobiste możemy poruszać w modlitwie? 11 O co można się modlić? Biblia wyjaśnia: „O cokolwiek prosimy [Jehowę] zgodnie z jego wolą, on nas wysłuchuje” (1 Jana 5:14). Można więc modlić się o wszystko, co jest zgodne z wolą Boga. A czy zgodne z Jego wolą jest poruszanie spraw osobistych? Oczywiście! Modlitwa do Jehowy przypomina rozmowę z przyjacielem. Możemy mówić do Niego otwarcie, ‛wylewać przed Nim swe serce’ (Psalm 62:8). Możemy prosić o ducha świętego, by pomógł nam czynić to, co słuszne (Łukasza 11:13). Możemy również zabiegać o rady potrzebne do podejmowania mądrych decyzji, a także o siły do znoszenia przeciwności (Jakuba 1:5). Gdy zgrzeszymy, powinniśmy prosić o przebaczenie na podstawie ofiary Chrystusa (Efezjan 1:3, 7). Rzecz jasna, nasze własne sprawy nie mogą być jedynym tematem naszych modlitw. Musimy też pamiętać o innych osobach — członkach rodziny i współwyznawcach (Dzieje 12:5; Kolosan 4:12). 12. Jak możemy w modlitwach dawać pierwszeństwo temu, co ma związek z naszym niebiańskim Ojcem? 12 Pierwszeństwo w modlitwach powinniśmy dawać temu, co się wiąże z Jehową Bogiem. Mamy mnóstwo powodów, by Go wysławiać i dziękować Mu za Jego dobroć (1 Kronik 29:10-13). W modlitwie wzorcowej, zapisanej w Ewangelii według Mateusza 6:9-13, Jezus nauczył swych naśladowców modlić się o uświęcenie imienia Bożego. Następnie polecił prosić o przyjście Królestwa Bożego i o to, żeby wola Boża działa się jak w niebie, tak i na ziemi. Dopiero po tych doniosłych kwestiach wspomniał o sprawach, które dotyczą nas osobiście. Gdy przyznajemy Bogu najważniejsze miejsce w modlitwach, pokazujemy, że nie jesteśmy pochłonięci tylko własną pomyślnością. 13. Co na podstawie Biblii można wywnioskować, jeśli chodzi o długość modlitw? 13 Jak długie mają być modlitwy? Biblia nie precyzuje, ile powinny trwać modlitwy prywatne czy publiczne. Mogą być różnej długości — od krótkiej przed posiłkiem po długą osobistą modlitwę, w której ‛wylewamy przed Jehową swą duszę’ (1 Samuela 1:12, 15). Jezus potępił pyszałków, którzy odmawiali długie modlitwy, obliczone na pokaz (Łukasza 20:46, 47). Takie modlitwy nie robią na Jehowie żadnego wrażenia. Dla Niego ważne jest to, czy dana osoba mówi prosto z serca. Długość modlitwy może więc różnić się zależnie od potrzeb i okoliczności. Bóg może cię wysłuchać bez względu na to, w jakich okolicznościach się modlisz 14. Co oznacza biblijna zachęta, żeby ‛wciąż się modlić’, i jaka pokrzepiająca myśl się w niej kryje? 14 Jak często należy się modlić? Biblia zachęca: „Wciąż się módlcie”, „w modlitwie nie ustawajcie”, „nieustannie się módlcie” (Mateusza 26:41; Rzymian 12:12; 1 Tesaloniczan 5:17). Oczywiście nie oznacza to, że mamy się modlić cały dzień. Według Biblii powinniśmy zwracać się do Jehowy regularnie — stale dziękować Mu za dobroć i szukać u Niego rad, pociechy i wsparcia. Czyż fakt, że Jehowa nie wprowadził żadnych ograniczeń co do długości i częstości naszych modlitw, nie podnosi nas na duchu? Jeśli naprawdę cenimy ten zaszczyt, to znajdziemy wiele okazji do rozmawiania z naszym niebiańskim Ojcem. 15. Dlaczego powinniśmy mówić „amen” na zakończenie modlitw osobistych i publicznych? 15 Dlaczego na zakończenie modlitwy powinno się powiedzieć „amen”? Słowo „amen” znaczy „zaprawdę” albo „niech się tak stanie”. Z przykładów biblijnych wynika, że takie zakończenie modlitwy osobistej czy też publicznej jest właściwe (1 Kronik 16:36; Psalm 41:13). Gdy kończymy tym słowem własną modlitwę, potwierdzamy, że mówiliśmy szczerze. A po czyjejś modlitwie publicznej nasze ciche lub głośne „amen” wskazuje, że zgadzamy się z wyrażonymi w niej myślami (1 Koryntian 14:16). JAK BÓG ODPOWIADA NA NASZE MODLITWY 16. Czego możemy być pewni? 16 Czy Jehowa naprawdę odpowiada na modlitwy? Oczywiście! Możemy być pewni, że wysłuchuje szczerych modlitw milionów ludzi (Psalm 65:2). Czyni to na wiele sposobów. 17. Dlaczego można powiedzieć, że Bóg odpowiada na nasze modlitwy za pośrednictwem aniołów oraz swych ziemskich sług? 17 Jehowa odpowiada na modlitwy za pośrednictwem aniołów oraz swych ziemskich czcicieli (Hebrajczyków 1:13, 14). Zdarza się, że ktoś prosi Boga o pomoc w zrozumieniu Biblii i wkrótce styka się ze sługą Jehowy. Takie przeżycia potwierdzają, iż dziełem głoszenia o Królestwie kierują aniołowie (Objawienie 14:6). A gdy jesteśmy w potrzebie i zanosimy w tej sprawie modlitwy, Jehowa może nas wesprzeć, posługując się naszym współwyznawcą (Przysłów 12:25; Jakuba 2:16). Odpowiadając na nasze modlitwy, Jehowa może nam pomóc za pośrednictwem naszych współwyznawców 18. Jak Jehowa posługuje się duchem świętym i swoim Słowem, by odpowiadać na modlitwy swych czcicieli? 18 Poza tym Jehowa Bóg odpowiada na nasze modlitwy za pośrednictwem ducha świętego i swego Słowa, Biblii. Może nam udzielić tego ducha, by nami pokierować i nas umocnić, gdy prosimy o wsparcie w radzeniu sobie z przeciwnościami (2 Koryntian 4:7). A przez Biblię często przekazuje nam wskazówki przydatne w podejmowaniu mądrych decyzji. Na pomocne wersety możemy natrafić chociażby podczas osobistego studium Biblii i czytania chrześcijańskich publikacji, takich jak ten podręcznik. Również na zebraniu lub w rozmowie z troskliwym starszym zboru możemy usłyszeć coś, co zwróci naszą uwagę na istotne dla nas myśli biblijne (Galatów 6:1). 19. O czym powinniśmy pamiętać, gdy czasem mamy wrażenie, że Bóg nie odpowiada na nasze modlitwy? 19 Gdyby w naszym odczuciu Jehowa nieraz zwlekał z wysłuchaniem naszych modlitw, bądźmy pewni, iż nigdy nie dzieje się tak dlatego, że nie jest On w stanie na nie odpowiedzieć. Jehowa zawsze odpowiada na modlitwy zgodnie ze swoją wolą i w czasie, który sam uznaje za słuszny. On zna nasze potrzeby i sposób ich zaspokojenia lepiej niż my sami. Często pozwala nam ‛stale prosić, ciągle szukać i wciąż pukać’ (Łukasza 11:5-10). Widząc naszą wytrwałość, upewnia się, że pragniemy czegoś naprawdę z głębi duszy i że żywimy szczerą wiarę. Niewykluczone też, że odpowie na nasze modlitwy nie w taki sposób, jakiego się spodziewamy. Na przykład nie usunie trudności, w sprawie których się modlimy, lecz doda nam niezbędnych sił (Filipian 4:13). 20. Dlaczego powinniśmy regularnie korzystać z bezcennego daru modlitwy? 20 Jakże możemy być wdzięczni Stwórcy ogromnego wszechświata, że jest blisko wszystkich, którzy wzywają Go we właściwy sposób! (Psalm 145:18). Regularnie korzystajmy z bezcennego daru modlitwy. Dzięki temu będziemy z radością coraz bardziej zbliżać się do Jehowy — Boga, który wysłuchuje modlitw. Modlitwa nie musi być trudna. Poprosiliśmy Was o wskazówki, jak sprawić, by codzienne spotkanie z Bogiem było prostsze. Zobacz 10 najciekawszych sposobów na to, by twoja codzienna modlitwa była jeszcze lepsza. 1. W modlitwie nie chodzi o słowa, ale o bliską relację [Małgorzata] Przez wiele lat moja modlitwa była jak poemat - ubrana w piekne słowa, wyrafinowany filozoficzny przekaz. Słowa i zdania budowałam tak, jakbym przemawiała do najbardziej cenionych osobistości. Kościół był niczym pałac, w którym na tronie zasiadał król. Siadałam przed nim w ostatniej ławce, żeby nie zobaczył moich niedoskonałości. Byłam gościem w kościele i gościem w mojej modlitwie. Człowiek jest bardzo samotny w takiej modlitwie i bardzo smutny. Zabrakło tylko jednego: bliskiej relacji. Teraz już wiem, że nie potrzeba wielkich słów, bo czy jeśli kogoś bardzo kochamy i ktoś nas bardzo kocha, to nie wystarczy zaledwie kilka nawet nieudolnych zdań pełnych miłości i wdzięczności? Wystarczy. Dlatego jestem z Nim w każdej chwili dnia, a modlitwa jest jak pokarm, a nie wykwintny deser raz na jakiś czas. Do kościoła wchodzę już jak do domu. Siedzę z przodu, bo chcę być zwyczajnie blisko tego, kogo Kocham. 2. Pomódl się z najbliższymi. To naprawdę pomaga [Ola] Dla mnie przełomowym momentem ogólnie w wierze i modlitwie, była wspólna modlitwa z moim narzeczonym. Zanim go poznałam, nie byłam osobą bardzo wierzącą. Wierzyłam, że Pan Bóg istnieje, ale nie praktykowałam, ani też nie zagłębiałam się w to. Moja rodzina wtedy też nie praktykowała, bo nie miała "czasu". Mój narzeczony natomiast pochodził z bardzo religijnej rodziny. Na początku naszego związku, gdy byłam w jego domu, zaproponował żebyśmy się razem pomodlili. Zgodziłam się. Nigdy jeszcze nie modliłam się razem z kimś. Modliliśmy się i wtedy bardzo się wzruszyłam, miałam łzy w oczach. Pomyślałam sobie: czemu tak właściwie się nie modlę? Kiedy się ostatnio modliłam? Czemu przestałam się modlić? Było mi wstyd i zapragnęłam poznać Boga na nowo. We wszystkim pomógł mi narzeczony. Od tej pory staram się modlić tak, jak umiem. Własnymi słowami, rozmową i też modlitwami, czasami w myślach przeproszę czy podziękuję za coś Panu Bogu. Myślę o Nim. Oczywiście zdarzają mi się gorsze momenty, zapomnę się pomodlić, czasami mi się nie chce... albo po prostu zasnę podczas modlitwy. Jednak dzięki tamtemu doświadczeniu odzyskałam więź z Bogiem, a to dzięki jednej modlitwie z najbliższą mi osobą. 3. Nigdy nie przestawaj się modlić, nie szukaj wymówek [Anna] Byłabym ostrożna w ocenie co jest "dobrą modlitwą", ale wydaje się, że ważna jest wierność, stałość. Nie rezygnuję z modlitwy z powodu złego samopoczucia, nadmiaru obowiązków czy innych wymówek. Trwam, ponieważ to jest czas Spotkania z kimś, kto mnie kocha, dla kogo jestem ważna i kto jest dla mnie ważny. 4. Prosty sposób na wieczorną modlitwę bez "formułek" [Beata] Najbardziej lubię, kiedy jest już późny wieczór i idę na 15 minut na adorację Najświętszego Sakramentu. Wtedy przychodzę i mówię: "Witaj Przyjacielu". Zawsze w tym samym czasie odpowiadam mu na proste pytanie: "Jak minął dzień?". Potem dziękuję mu, przepraszam i mówię mu, jak bardzo Go kocham. Na koniec suszę mu głowę z tą samą intencją każdego dnia. A potem to jest już 22:00, On przytula mnie wtedy z Błogosławieństwem i odprowadza do domu. 5. Dziękować Bogu można zawsze, nawet za prysznic. To też modlitwa [Justyna i Magdalena] Nie trzeba trzymać się konkretnych pór dnia, żeby się modlić. Można to robić wszędzie. Nawet jak człowiek wychodzi spod prysznica, to można Bogu podziękować w jednym zdaniu za ten właśnie prysznic. Uważam, że zawsze znajdzie się coś, za co można Bogu podziękować. Może za to, że ktoś się do ciebie uśmiechnął? Za to, że świeci słońce? Za to, że ktoś podarował ci kanapkę? Za to, że mam gdzie mieszkać? Bogu dziękuję nawet za to, że dzieci gadają jak nakręcone, zwłaszcza jak mnie tym zamęczają. Za to, że biegają i hałasują, gdy jestem wykończona. Bo Bóg dał, że są. 6. W modlitwie nie trzeba mówić, wystarczy słuchać [Paweł] Też tak mam czasami, że nie mam ochoty na modlitwę i robię to jakby na siłę. W takich momentach w nocy, po modlitwie, kładę się do łóżka i rozmawiam z Jezusem jak najbliższym przyjacielem. A właściwie to Go tylko słucham. I to słuchanie jest dla mnie wspaniałą modlitwą. Dlatego też często przed Najświętszym Sakramentem po prostu siadam, patrzę na Niego i słucham. 7. Nie udowadniaj Bogu, jak go kochasz. On i tak wie wszystko [Maria] Modlitwa nie jest trudna. Trudno jest ściągnąć z siebie płaszcz obłudy i pychy, żeby móc z Bogiem szczerze porozmawiać. Bóg nie wymaga od nas pięknych słów, długich poematów, sterczenia godzinami w kościele i pokazywaniu, jacy to my wierzący jesteśmy. Obyśmy tak w życiu potrafili być świadectwem i w sercu szczerze się modlić tak, jak to robimy na pokaz. 8. Módl się nawet wtedy, gdy nic nie czujesz [Agnieszka] Bóg jest Żywą Osobą, ja jestem żywą osobą. To spotkanie mnie samej i Boga. Żywa rozmowa i bycie w Swoim Towarzystwie. Moją modlitwą jest westchnienie do Boga, ale i myślenie o Nim w ciągu dnia. Modlitwą jest także czas poświęcony tylko Jemu - a to bywa bardzo trudne, gdyż nic nie czuję, emocje gdzieś sobie poszły, a rozum jakby się wyłączył. Dosłownie nic. Wtedy wreszcie wkroczyć może Duch Święty. To On będzie w nas się modlił, a któż może lepiej nas nauczyć się modlić jeśli nie On? 9. Modlitwa to nie sztywny schemat [Krystyna] Modlitwa do Pana Boga moim zdaniem powinna być podyktowana miłością, szacunkiem i wdzięcznością do niego. Moja modlitwa przybiera kształt tego, co w danej chwili czuję. Kiedy widzę na ulicy osobę nieszczęśliwą czy chorą, modlę się w tej chwili konkretnie o nią, o Boże błogosławieństwo. Kiedy się boję, lękam się czegoś, nie czekam do wieczornej modlitwy, tylko proszę o wsparcie i pomoc. Kiedy jestem z moimi najbliższymi, kiedy widzę ile w życiu od Boga dostałam, to dziękuję i przede wszystkim pamiętam, że wszystko co mam, co otrzymałam, mam właśnie dzięki Bogu. Staram się nie modlić wg schematów. Jedyna modlitwa, którą za każdym razem wypowiadam, to Ojcze Nasz. Cała reszta wypływa z serca. Moja końcowa wieczorna modlitwa jest najdłuższa, staram się codziennie robić rachunek sumienia, przepraszać i prosić o przebaczenie. W niej też codziennie dziękuję za łaski, które otrzymałam wraz z najbliższymi przez ten dzień. 10. Nie musisz modlić się wieczorami, jeśli odczuwasz zmęczenie [Karolina] Miałam problem od zawsze z codzienną modlitwą. Często wieczorem jestem tak padnięta, że chcę tylko spać. Dlatego nie była to systematyczna i szczera modlitwa, tylko spanie po 'zdrowaśce'. Przez to też od około trzech miesięcy modlę się dłużej rano po wstaniu. Wieczorem dziękuję za dzień i robię znak krzyża. Ten plan sprawdza się dużo lepiej. Dzięki temu nie śpię na modlitwie i coraz rzadziej zdarza mi się zaniedbać codzienną modlitwę. I jeszcze jedno. Staram się modlić na klęcząco. Choć ciężko mi się zebrać, to jednak trudniej jest zasnąć i łatwiej skoncentrować się w tej pozycji. Rok: 2022 Autor: abp Swiatosław SzewczukNiech będzie pochwalony Jezus Chrystus!Drodzy bracia i siostry w Chrystusie!Dziś jest sobota 23 lipca 2022 roku, a naród ukraiński już 150 dzień prowadzi nierówną walkę z rosyjskim napastnikiem. Ta straszna wojna, którą papież Franciszek nazwał wojną świętokradczą, trwa już 150 dni. Jest to wojna, która niestety każdego dnia przynosi Ukrainie nowe ofiary, nowe zniszczenia, nowe codzienne ostatnich godzinach dwa męczeńskie miasta stały się ponownie epicentrami rosyjskich ataków rakietowych: Charków na północy Ukrainy i Mikołajów na południu. Rakiety trafiły w miasto Kropyvnytskyi, miasto Krzywy Róg i miasto Nikopol. Tym samym wschód i południe Ukrainy stoi w ogniu. Ukraińska ziemia drży. Ale najbardziej intensywne walki toczą się wciąż w obwodzie ługańskim i na północy obwodu donieckiego. Miasta Kramatorsk, Słowiańsk i Siwerskij Bachmut, które już znacie, są epicentrum, gdzie nasz wróg zgromadził ogromne siły i z całej mocy próbuje szturmować ukraińskie pozycje. Znowu zginęło wielu ludzi, znowu niewinna krew zrosiła ukraińskie Ukraina trwa. Ukraina walczy. I Ukraina się wy i ja kontynuujemy naszą szkołę modlitwy chrześcijańskiej, która jest niezbędnym warunkiem zdolności narodu i człowieka do zwycięstwa, do zwycięstwa w walce z naszym wrogiem, w szczególności z wrogiem chciałbym rozpocząć z wami cykl rozważań na temat tego, o co musimy się modlić. Bo modlitwa chrześcijańska różni się od innych religii właśnie tym, że chrześcijanie nigdy nie pojmują Boga jedynie jako jakiegoś dalekiego, strasznego, nieznanego absolutu i nigdy nie próbują Nim manipulować. Wiemy, że różne praktyki okultystyczne to nic innego jak jakaś próba, przy pomocy magicznych zaklęć czy formuł, skłonienia Boga do spełniania woli człowieka. Z tego powodu takie zachowania człowieka, a nawet modlitwa, są przez chrześcijan uważane za niedopuszczalne i świętokradcze. Nigdy nie możemy używać Boga w sposób konsumpcyjny i pojmować naszej relacji z Nim jako drogi do zdobycia więcej dla siebie u jak najmniejszą odpowiedzialnością, co bywa częścią kultury konsumpcyjnej, w której żyje świat co powinniśmy się modlić? Czytamy w Piśmie Świętym, że czasami nawet nie wiemy, o co tak naprawdę powinniśmy się modlić. Święty Apostoł Paweł mówi, że to Duch Święty jest naszym nauczycielem modlitwy i On uczy nas, o co mamy się modlić, jakie są najważniejsze błogosławieństwa od Pana Boga, o które mamy błagać i na co mamy mieć nadzieję. Wschodnia duchowość chrześcijańska, szczególnie naszej tradycji bizantyjskiej, bardzo lubi tzw. katechizmy manualne. Na przykład, kiedy robimy znak krzyża świętego, składamy palce w taki sposób, że wyznajemy jednego Boga w trzech osobach oraz tajemnicę Wcielenia Jezusa Chrystusa, Jego boską i ludzką naturę w jednej boskiej tak samo, kiedy mówimy o modlitwie, o tym, o co prosić w modlitwie, wschodnia tradycja chrześcijańska mówi, żeby zwrócić się do ludzkiej dłoni, ponieważ w naszej dłoni jest pięć palców, a kiedy je złożymy, wtedy tworzymy potężną pięść, za pomocą której można pokonać wszystkie trudności życiowe. Istnieje również pięć rodzajów modlitwy, najbardziej podstawowych, którymi chrześcijanin powinien się modlić. Są to: modlitwa dziękczynna, modlitwa błagalna, modlitwa wstawiennicza, oraz modlitwa uwielbienia i przeproszenia Dziś chciałbym zatrzymać się nad jest, że naszą osobistą modlitwę powinniśmy rozpocząć od modlitwy dziękczynnej. To właśnie ona pokazuje wyjątkowość i osobliwość modlitwy czysto chrześcijańskiej. Gdy bowiem dziękujemy Panu Bogu, wyznajemy naszą wiarę. Modlitwa dziękczynna jest modlitwą Boskiej Liturgii, tego eucharystycznego dziękczynienia. Autor natchniony: „Przystępujący do Boga musi uwierzyć, że [Bóg] jest i że wynagradza tych, którzy Go szukają” (Hbr 11,6), a modlitwa jest dialogiem, a nie naszym monologiem do naszego Boga. Bardzo ważnym początkiem każdego odwołania się do Boga jest modlitwa dziękczynna. Powinniśmy dziękować naszemu Bogu za wszystkie dary, jakie od Niego otrzymaliśmy, znane i nieznane, zarówno jawne, jak i ukryte. Musimy przyznać, że nie mamy nic, czego byśmy nie otrzymali, jak mówi nam Apostoł Paweł. Właśnie w modlitwie dziękczynnej na samym początku naszej rozmowy z Bogiem powinniśmy niejako przedstawić Bogu naszą świadomość, naszą wdzięczność za wszystko, co już otrzymaliśmy, podziękować Mu za dar stworzenia i za dar zbawienia. I tymi dwoma rodzajami dziękczynienia wyznajemy naszego Boga jako Stwórcę i dziękujemy Mu za dar stworzenia, dziękujemy Mu za to, że żyjemy, że mamy życie, że mamy tchnienie, że Pan Bóg nas kocha, natchnął nas swoją miłością, oddycha z nami i dlatego możemy żyć z Panem. Czytamy w opisie początku dzieła stworzenia, że Pan Bóg, stworzywszy człowieka z prochu ziemi, tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą (Rdz 2,7). Ten sakrament odrodzenia, codzienne odrodzenie ciebie i mnie, utrzymuje nas przy dziękować Panu Bogu za dar zbawienia, jaki otrzymaliśmy przez Jego Syna, który działa w nas mocą i łaską Ducha Świętego. Za wszystkie sakramenty, które otrzymaliśmy w Jego Świętym Kościele, za to wszystko, co otrzymujemy jako nasze życie duchowe właśnie poprzez sakrament zbawienia, który objawia się nam w ciele Kościoła, jako możliwość żywego dostępu do Boga, komunikacji z każdy z nas otrzymał wiele osobistych darów poprzez wydarzenia, o których tylko Ty osobiście wiesz. I dlatego dziękujemy Panu Bogu, jak mówi nasza Boska Liturgia: „Twoje z Twoich, Tobie ofiarujemy”, naszemu Stwórcy. A wtedy zobaczymy, że Pan Bóg dał nam już o wiele więcej niż to, o co chcemy Go dzisiaj prosić. Dziękowanie Bogu za życie i zbawienie pośród plagi wojny i śmierci jest czymś, co daje nam nadzieję i pociesza nas w sytuacjach z modlitwą dziękczynną módlmy się do naszego Boga – Ojca, Syna i Ducha Świętego – Boga Stwórcy i Zbawiciela, dziękując za to, że dożyliśmy dzisiejszego poranka. Dziękując Mu za ukraińską armię, za dziewczęta i chłopców, którzy swoim ciałem osłaniają nas przed kulami, którzy na froncie chronią nasz spokojny odpoczynek. Dziękujmy Bogu za dar państwa ukraińskiego, które jest niezbędnym warunkiem życia i rozwoju narodu ukraińskiego we współczesnym świecie. Dziękujmy za wszystko, co otrzymaliśmy i za to, do czego jesteśmy powołani, aby dzielić się z dziękujemy Ci, że jesteś z nami. Dziękujemy Ci, że nie opuszczasz nas, zwłaszcza wtedy, gdy jest to dla nas najtrudniejsze. Boże, dziękujemy Ci, że pośród śmierci, pośród wojny, jesteś Bogiem życia i nadziei. Boże, pobłogosław Ukrainę i nas wszystkich swoim życiodajnym błogosławieństwo Pana zstąpi na was przez Jego łaskę i miłość do ludzkości, zawsze, teraz i na wieki wieków. będzie pochwalony Jezus Chrystus! Ludzie używają czasem słowa „Alleluja” w bardzo dziwny sposób. Na kartkach pocztowych i wystawach sklepów w okresie Świąt Wielkanocnych spotykamy życzenia: „Wesołego Alleluja!”, co przez większość ludzi rozumiane jest po prostu jako „Wesołych Świąt”, ale „Alleluja” weszło także do języka potocznego jako zwykły okrzyk radości, na przykład jako odpowiednik słów „Eureka!”, czy też „Hurra!”.Pewna pani, którą nagrano w restauracji, wypowiedziała po trzykroć słowa „Ale jaja!”, nie zdziwiłbym się jednak, gdyby zaczęła twierdzić, że tak naprawdę było to „Alleluja”, skoro inny pan, także nagrany, stworzył już precedens, tłumacząc, że opowiadał o „robieniu łaski”. „Alleluja” jest nagminnie stosowane w różnych świeckich znaczeniach i tylko znikoma część ludzi używających tego słowa, wie, co ono tak naprawdę znaczy. Wyjaśnijmy zatem byśmy nie nadużywali imienia Pana Boga swego POLECA DRUGA. Najbardziej niezwykła podróż ku sobie. 34,90 zł Zamów EBOOK Wakacje z Janem Pawłem II 12,90 zł Zamów EBOOK "Więcej aniżeli ci". Rekolekcje wielkanocne. Ideał miłości 24,90 zł Zamów EBOOK Modlitewnik Maryjny. ”Powierz się Matce!” 9,90 zł Zamów EBOOK Jutro Niedziela ROK C 39,90 zł Zamów EBOOK Nawykownik Biblijny 4,90 zł Zamów EBOOK Męski Modlitewnik 24,90 zł Zamów EBOOK Modlitewnik Weź i się módl 17,90 zł Zamów EBOOK Modlitwy na adorację krzyża 4,90 zł Zamów Siła nadziei - Joachim Badeni OP 17,90 zł Zamów 30 SCEN Z ŻYCIA MARYI - ANETA LIBERACKA KSIĄŻKA 14,90 zł Zamów Hebrajski zwrot „hallelu Jah”, który znajdziemy 24 razy w Starym Testamencie i 4 razy w Nowym Testamencie, moglibyśmy dosłownie przetłumaczyć jako „chwalcie Jahwe!”. Wezwanie to może budzić lekkie zdziwienie, bo czy w ogóle Bóg oczekuje naszych pochwał? Podobno każdy twórca jest na nie łasy, no ale Bóg – Stwórca Wszechświata – z pewnością nie potrzebuje dowartościowywać się naszym chwaleniem Jego dzieła. Trzeba to więc właściwie rozumieć. Wezwanie, aby „chwalić Jahwe” równie dobrze moglibyśmy zastąpić zwrotem: „Uwielbiajcie Jahwe!”, analogicznie do słów kościelnej pieśni: „Niech będzie chwała i cześć i uwielbienie”.Kiedy zajrzymy do Słownika języka polskiego, znajdziemy dwa znaczenia słowa uwielbiać:1.«otaczać kogoś czcią i miłością»Przeczytaj również2.«bardzo lubić coś»Potocznie uwielbiamy więc np. jeść lody, bądź czytać książki. Kto wie, czy ktoś kiedyś nie wprowadzi na Facebooku oprócz opcji „Lubię to” opcję „Uwielbiam to”, aby można było różnicować intensyfikację lubienia. W mojej pamięci jednak mocno wyryły się słowa pewnej polonistki, która zwracała uwagę swoim uczniom, aby nie nadużywali „uwielbiania”, bo jest to coś najwyższego rodzaju, dlatego powinniśmy taki zwrot odnosić jedynie do Boga (nota bene polonistka ta była osobą niewierzącą!)Czym jednak jest uwielbienie Boga i w jaki sposób powinniśmy Go uwielbiać? Uwielbienie związane jest z głębokim poczuciem miłości. Bóg filozofów to transcendentny Absolut, Doskonały Byt, którego Istotą Jest Jego Istnienie. Natomiast Bóg Biblii to Ojciec, patrzący z miłością na swoje dzieci i czekający ciągle na powrót synów marnotrawnych. Bóg to matka zanurzona w miłości do swego dziecka. Bóg to Oblubieniec, który widzi w narodzie wybranym swoją oblubienicę i jest o nią zazdrosny. Krótko mówiąc, Bóg nas kocha i czeka na naszą miłość. Oczywiście miłość do Boga można wyrażać na wiele różnych Biblii mamy ludzi, którzy klękali bądź padali na kolana (Ps 95, 6), modlili się na stojąco (Neh 9, 5), wznosili ręce (Ps 134, 2; 1 Tm 2, 8). To wszystko mamy też w kościele na mszy, co jednak czasem przyjmuje postać rutyny. Tymczasem Biblia próbuje nas zachęcić do tego, aby wielbienie Boga nie było nudnym rytuałem, ale pełnym radości świętowaniem tego, że Bóg jest nam I GRAJĄCOWedług św. Hildegardy muzyka tworzona przez ludzi jest środkiem do odzyskania początkowej radości i piękna raju. Przed grzechem pierwszych rodziców Adam swoim czystym głosem mógł w naturalny sposób włączać się w chóry aniołów i wraz z nimi wielbić Boga, po upadku człowiek zaczął tworzyć instrumenty muzyczne, ponieważ potrzebował muzyki, aby przybliżyć się za jej pośrednictwem do Nieba (nawet jeśli nie zdawał sobie z tego sprawy, dlaczego potrzebna jest mu muzyka).Najczęściej używanym w Starym Testamencie określeniem uwielbienia, jest śpiewanie (hallal) Bogu. Tehillah to spontaniczny hymn pochwalny, gloryfikowanie Boga przez pieśń, wydobytą z wnętrza i zaśpiewaną z zachwytem. Inne hebrajskie słowo „zamar” oznacza dotykanie palcami strun instrumentu, pociąganie za struny w ramach świętowania, aby wyśpiewać Bogu chwałę na swoim Starym Testamencie znajdziemy liczne przykłady uwielbienia Boga rozumianego właśnie jako osobiste lub kolektywne wyśpiewywanie i wygrywanie Bogu pieśni pochwalnych i dziękczynnych, wznoszenia okrzyków, klaskania, podnoszenia rąk, pląsania itp. Można podać wiele fragmentów Pisma Świętego, które o tym mówią. Oto kilka z nich:„Psalm śpiewajcie Panu, co mieszka na Syjonie, pośród narodów głoście Jego dzieła” (Ps 9, 12)„Śpiewajcie Panu psalm wy, co Go miłujecie, wychwalajcie pamiątkę Jego świętości!” (Ps 30, 5)„Radośnie śpiewajcie Bogu, naszej Mocy, wykrzykujcie Bogu Jakuba! Zacznijcie śpiew i w bęben uderzcie, w harfę słodko dźwięczącą i lirę!” (Ps 81, 2-3)„Śpiewajcie Panu pieśń nową, śpiewajcie Panu, wszystkie krainy! Śpiewajcie Panu, błogosławcie Jego imię, z dnia na dzień głoście Jego zbawienie! Rozgłaszajcie Jego chwałę wśród narodów, Jego cuda – wśród wszystkich ludów! Bo wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały” (Ps 96, 1-4)„Śpiewajcie Panu przy wtórze cytry, przy wtórze cytry i przy dźwięku harfy, przy trąbach i dźwięku rogu: radujcie się wobec Pana, Króla!” (Ps 98, 5-6)„Chwalcie Go dźwiękiem rogu, chwalcie Go na harfie i cytrze! Chwalcie Go bębnem i tańcem, chwalcie Go na strunach i flecie! Chwalcie Go na cymbałach dźwięcznych, chwalcie Go na cymbałach brzęczących” (Ps 150, 3-5).Św. Paweł napisał zaś: „Przemawiając jedni do drugich, posługujcie się psalmami, hymnami i pieśniami, pełnymi ducha [gorliwości] śpiewajcie Panu i wysławiajcie Go w waszych sercach” (Ef 5,19)Osoby dotknięte kompletnym brakiem słuchu wydają się być tu pokrzywdzone, ale przecież jest takie przysłowie, że kto śpiewa dwa razy się modli, a kto fałszuje – trzy razy. Ważniejsze jest, aby płynęło to z PRZED BOGIEMNikt kto obejrzał film „Grek Zorba” nie ma chyba wątpliwości, że taniec może wyrażać nasze emocje i uczucia w sposób znacznie doskonalszy, niż są to w stanie wyrazić Bałkany derwisze modlą się przez taniec, wierząc, że w ten sposób jednoczą się z Bogiem. Również w Biblii taniec pojawia się jako jeden ze sposobów wielbienia stwierdza: „Niech chwalą Jego imię wśród tańców” (Ps 149, 3; por. Ps 150, 4).W 2 Księdze Samuela czytamy zaś: „Tak Dawid, jak i cały dom Izraela tańczyli przed Panem z całej siły przy dźwiękach pieśni i gry na cytrach, harfach, bębnach, grzechotkach i cymbałach” (2 Sm 6, 5; por. 1 Krn 13,8 )Król Dawid potrafił się całkowicie zapomnieć w tańcu przed Bogiem: „Dawid wtedy tańczył z całym zapałem w obecności Pana, a ubrany był w lniany efod. Dawid wraz z całym domem izraelskim prowadził Arkę Pańską, wśród radosnych okrzyków i grania na rogach. Kiedy Arka Pańska przybyła do Miasta Dawidowego, Mikal, córka Saula, wyglądała przez okno i ujrzała króla Dawida, jak podskakiwał i tańczył przed Panem: wtedy wzgardziła nim w sercu” (2 Sm 6, 14-16).O co właściwie chodziło tej Mikal? Kilka wersetów później sama mu to wyjaśniła: „Wrócił Dawid, aby wnieść błogosławieństwo do swego domu. Wyszła ku niemu Mikal, córka Saula, i powiedziała: «O, jak to wsławił się dzisiaj król izraelski, który się obnażył na oczach niewolnic sług swoich, tak jak się pokazać może ktoś niepoważny» (2 Sm 6, 20).Dla Mikal były to tylko wygłupy. Uważała, że bohaterskiemu wojownikowi i królowi nie przystoi takie zachowanie. Na dodatek Dawid w trakcie tańca nie wahał się obnażać, co w oczach córki Saula do końca skompromitowało jej męża. Ugodziła go więc ostrym jak sztylet szyderstwem, co do tego stopnia go zdeprymowało, że zdobył się jedynie na stwierdzenie: „Przed Panem, który wybrał mnie zamiast ojca twego i całej twej rodziny i ustanowił mnie wodzem ludu Pańskiego, Izraela, przed Panem będę tańczył” (2 Sm 6, 21), a w myślach pewnie powiedział: „Kobieto, czego ty ode mnie znowu chcesz? Ja się modliłem do mojego Boga!”Do dziś taniec jest wśród Żydów z tradycji chasydzkiej formą oddawania czci Bogu. Dobrą ilustracją takiego rozśpiewanego i tanecznego wielbienia Boga jest występ węgierskiej grupy o nazwie Attraction Black Light Theatre, ukazującej żydowskie święto Paschy i próbującej oddać ten klimat radosnej i roztańczonej pobożności. Z ANIOŁAMIProrok Izajasz w swojej księdze wspomina niezwykłą teofanię, jakiej doświadczył w 738 roku „ujrzałem Pana siedzącego na wysokim i wyniosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię. Serafiny stały ponad Nim… I wołał jeden do drugiego: Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały” (Iz 6, por. Ap 4, 5, 11-12).Według Izajasza Serafy (czyli dla uproszczenia powiedzmy, że aniołowie) nieustannie adorują Boga. Ich potrójne wołanie (Święty, Święty, Święty) oznacza, że uznają Go za źródło wszelkiej świętości; za Króla Królów, któremu należy się najwyższa możliwa cześć. Jest to uroczysta proklamacja transcendencji i wyjątkowości Boga. Wołanie serafów weszło do liturgii Mszy św. Po prefacji, rozpoczynając modlitwę eucharystyczną Lud Boży powtarza po trzykroć słowo „Święty”.Fragment z Księgi Izajasza zainspirował też autora hymnu „Te Deum”: „Tobie wszyscy Aniołowie, Tobie Moce i Niebiosy, Cheruby, Serafinowie, ślą wieczystej pieśni głosy. Święty, Święty, nad Świętymi, Bóg Zastępów, Król łaskawy, Pełne niebo z kręgiem ziemi, Majestatu Twojej sławy”.Jan Paweł II podczas jednej z audiencji generalnych przypomniał, że wszyscy aniołowie trwają w nieustannej adoracji Boga. „Aniołowie […] w niebie – mówi Chrystus – wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie” (Mt 18, 10). Owo „wpatrywanie się w oblicze Ojca” jest najwyższym przejawem adoracji Boga. Można powiedzieć, że w nim spełnia się owa „niebiańska liturgia” w imieniu całego kosmosu, z którą nasza ziemska liturgia Kościoła łączy się stale, a zwłaszcza w swoich momentach szczytowych. Wystarczy wspomnieć akt, w którym Kościół na całym świecie, codziennie i o każdej porze, przed rozpoczęciem Modlitwy Eucharystycznej w centralnym punkcie Mszy świętej odwołuje się do aniołów i Archaniołów, by śpiewać chwałę Boga po trzykroć Świętego, jednocząc się z Tymi pierwszymi adoratorami Boga w oddawaniu czci i w miłosiernym poznaniu niewypowiedzianej tajemnicy Jego świętości” (Jan Paweł II – Audiencja generalna 6 VI 1986).Św. Benedykt z Nursji był głęboko przekonany, że mnisi śpiewają Bogu swe Psalmy w obecności aniołów otwierających nad nimi niebiosa. Czcząc Boga, już tu na ziemi, włączamy się w liturgię anielską. Od najdawniejszych czasów chrześcijanie, podobnie jak przed nimi Żydzi, postrzegali nabożeństwo jako udział w liturgicznej służbie aniołów przed tronem Boga (por. Hbr 12, 22-24).Możemy powiedzieć, że podczas każdej Mszy jest poniekąd „otwarte” niebo, a liturgia ziemska i niebieska łączą się w jedyne w swoim rodzaju uwielbienie Stwórcy i Zbawiciela. RAZEM Z PRZYRODĄPrzez sam fakt własnej egzystencji chwalą Boga: ciała niebieskie, przyroda nieożywiona, rośliny i zwierzęta (por. Ps 19, Ps 69, 35; Rz 1, 20). Może to tylko metafora, ale faktycznie czasem można doświadczyć takiego uczucia, które łączy się z najszczerszym podziwem dla Boga jako Stwórcy. Wielu ludzi doświadczyło, że obcowanie z przyrodą może przybliżyć do Boga. W Biblii znajdziemy wezwanie, aby Bóg był uwielbiony przez wszystkie swoje dzieła:„Niech się cieszy niebo i ziemia raduje; niech szumi morze i to, co je napełnia; niech się weselą pola i wszystko, co jest na nich, niech się także radują wszystkie drzewa leśne” (Ps 96, 11)„Niech szumi morze i to, co je napełnia, świat i jego mieszkańcy! Niech rzeki klaszczą w dłonie, niech góry razem wołają radośnie” (Ps 98, 7-8).„Chwalcie Go, słońce i księżycu, chwalcie Go, wszystkie gwiazdy świecące. Chwalcie Go, nieba najwyższe i wody, co są ponad niebem: niech imię Pana wychwalają, On bowiem nakazał i zostały stworzone, utwierdził je na zawsze, na wieki; nadał im prawo, które nie przeminie. Chwalcie Pana z ziemi, potwory i wszystkie morskie głębiny, ogniu i gradzie, śniegu i mgło, gwałtowny huraganie, co pełnisz Jego słowo góry i wszelkie pagórki, drzewa rodzące owoc i wszystkie cedry, dzikie zwierzęta i bydło wszelakie, to, co się roi na ziemi, i ptactwo skrzydlate” (Ps 148,3-10)Także autor księgi Daniela wzywa wszystko, co istnieje do błogosławienia Boga: słońce, księżyc, gwiazdy, rosy, wichry, ogień, żar, chłód, upał, rosy i szrony, śniegi, dni i noce, światło i ciemności, błyskawice, chmury, góry i pagórki, wszystkie rośliny, źródła, morza, rzeki, wieloryby, wszystkie stworzenia morskie, ptaki oraz zwierzęta (Dn 3,64−81).W tekstach biblijnych widzimy radość która udziela się całej naturze: „Góry i pagórki przed wami podniosą radosne okrzyki, a wszystkie drzewa polne klaskać będą w dłonie” (Iz 55, 12)Trudno w tym momencie nie wspomnieć Pieśni Słonecznej św. Franciszka z Asyżu, która tak zauroczyła papieża Franciszka, że wplótł jej tekst w treść encykliki „Laudato si”, a nawet wziął z niej tytuł.>>> Pieśn słoneczna św. Franciszka. Posłuchaj! . Ty bowiem utworzyłeś moje nerki, Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła. I dobrze znasz moją duszę, nie tajna Ci moja istota, kiedy w ukryciu powstawałem, utkany w głębi ziemi. Oczy Twoje widziały me czyny i wszystkie są spisane w Twej księdze; dni określone zostały, chociaż żaden z nich [jeszcze] nie nastał”(Ps 139, 1-6. 11-16)Psalm ten nie wzywa do śpiewania, grania na cytrze, czy tańczenia dla Boga. On po prostu wyraża zachwyt i zadziwienie. „Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie!”.W DUCHU I W PRAWDZIE Nablus, jest to mała miejscowość w Samarii znana kiedyś jako Sychar. Znajduje się tam studnia Jakuba, przy której Jezus rozmawiał z Samarytanką. Dlaczego lubię to miejsce? Bo tam był On z całą pewnością. Wiele miejsc związanych z Jezusem pokazuje się pielgrzymom, ale są one często tylko hipotetyczne, tymczasem studni Jakuba nie dało się rozmowy z Samarytanką Jezus, nawiązując do sporu Żydów i Samarytan, gdzie powinno sprawować się kult Boga – w świątyni Jerozolimskiej czy też na górze Garizim, wypowiedział słowa, które zostały nam przekazane przez św. Jana: „Nadchodzi godzina, owszem, już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec. Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie” (J 4, 23-24).Interpretacji, jak rozumieć te słowa, jest wiele. Jedna z nich pochodzi z homilii o. Andre Seve. Uważa on, że kiedy św. Jan Ewangelista łączy dwa słowa spójnikiem „i”, ważniejsze jest zazwyczaj to drugie słowo (na przykład: Ujrzał i uwierzył). W tym wypadku jest to prawda, która jak wiadomo u św. Jana odnosi się bezpośrednio do Jezusa. Ja jestem Prawdą powiedział Jezus. Objawiając nam prawdę o Ojcu, o samym sobie i o więzi łączącej Go z Ojcem, uczy nas oddawać cześć w prawdzie. Chodzi więc o to, aby kochać Ojca, tak jak Jezus umie Go kochać. Oczywiście o własnych siłach tego nie zdołamy uczynić. Tylko Duch Święty może wzbudzić w nas te same uczucia, jakie ma cześć „w Duchu” oznacza: być prowadzonym przez Ducha, gdy chcemy kochać Ojca tak jak SWOIM ŻYCIEMCoraz częściej mówi się, że uwielbianie Boga powinno być stylem całego życia. To znaczy, że prawda o naszym uwielbieniu Boga powinna wyrażać się w codziennych czynach oraz nastawieniu do Boga i bliźnich Prawdziwe uwielbienie to po prostu jest to, co robimy w codziennym życiu w relacji z Bogiem i innymi ludźmi. Nic tak Boga nie uwielbia i nie przynosi Mu tyle chwały, jak nasze pokorne z Nim przebywanie i świętość życia. Jezus powiedział zadziwiające słowa: „Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami” (J 15, 8; Zobacz także Mt 5:16; 1 Kor 6, 20; 2 Kor 9,13). Dlatego św. Paweł wzywa „Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie” (1 Kor 10, 31).Uwielbianie Boga przez posłuszeństwo i pobożne życie, jest to najwyższa forma uwielbienia Naszego Ojca, a zarazem najtrudniejsza. Bóg nas kocha. Zrozumienie tego faktu leży w samym centrum naszej wiary. Można rozumieć to zdanie, jednak nie przyjmować jego przesłania. Jeszcze zbyt wielu chrześcijan postrzega Boga jako abstrakt, Kogoś (lub Coś) dalekiego, niemającego wpływu na ich życie. Jak to możliwe, że Bóg wysłuchuje moich modlitw, skoro naraz modli się do Niego kilka miliardów ludzi? Dlaczego Bóg miałby się mną interesować? Czy rzeczywiście jestem dla Boga ważny, skoro moje prośby nie znajdują wypełnienia? Może się w nas pojawiać wiele pytań, które zdradzają, że wiara w miłość Boga do nas nie jest taka pewna, jak byśmy chcieli. Bóg nas kocha. Zostawił nam w świecie wiele porównań, które to tłumaczą i przypominają. Bóg nas kocha, jak ojciec kocha swoje dziecko. Dlatego Jezus uczy apostołów modlitwy, która zaczyna się od słowa „Ojcze”. Kochający tata zrobiłby dla dziecka wszystko. O ile byłoby to dla niego dobre. Nieraz po wielu latach rozumiemy, że to, co robił dla nas tata, było dobre. Na przykład jego wymagania, kary i nakazy. Kiedy byłem dzieckiem, mogłem się wściekać, że ojciec tak wysoko stawiał mi poprzeczkę. Teraz mogę za to dziękować, bo to był przejaw prawdziwej miłości do mnie. Dlatego Jezus uczy nas, o co mamy prosić Boga. Niech będzie święte Jego imię. Imię dla ludzi starożytności to istnienie – każdy ma poznać, że Bóg istnieje i zasługuje na wszelką chwałę. Niech przyjdzie Twoje królestwo – nie chcemy mieć króla innego niż Ty! Chleba nam dawaj – tego, co niezbędne do przeżycia. Przebacz nam grzechy i nie dopuszczaj do nas pokus. To prośby z naszej nędzy – chociaż Bóg przebacza, to należy Go o przebaczenie prosić. Chociaż Bóg nie kusi, warto Go o obronę w pokusach prosić. Warto porównać to, o co uczy prosić Jezus, z tym, o co my prosimy. Bądź, Panie, dla wszystkich ludzi ważny, stawaj się tym, który panuje w ich sercach. Dawaj mi tego, co niezbędne do życia – tyle, ile potrzebuję, resztę oddaję Tobie. I daj mi dar przebaczenia – Ty mi przebaczaj i dawaj mi siłę do przebaczania innym. Pomagaj mi w pokusach, bo jestem bardzo słaby. Jedna uwaga na koniec. Mamy być wytrwali na modlitwie. Kiedy o coś prosimy, to nie ma być to jak złożenie podania w urzędzie (zostawiam dokument i czekam na odpowiedź), ale bardziej jak szturmowanie zamku (ile razy trzeba taranem walnąć w bramę, żeby drgnęła?). Nie chodzi o to, żeby Boga przekonać, że nam coś jest potrzebne (chociaż ta analogia z relacji z ludźmi, że nieraz trzeba się namęczyć, żeby kogoś do czegoś skłonić, jest pomocna). Wytrwała modlitwa ma nas zmieniać i uczyć nas doceniać to, co dobre. Jezus długo przebywał na modlitwie, szczególnie kiedy miał zrobić coś ważnego. My też nie oszczędzajmy na naszej relacji z Bogiem. ks. Jakub SędekAutor jest wikariuszem parafii św. Kazimierza Królewicza w Kobyłce Więcej:

o co można prosić boga